Paryż zawsze był synonimem luksusu i męskiej elegancji. Nawet jeśli świat jest teraz zalewany szybką modą, Paryż pozostaje jednym z ostatnich bastionów, w którym kilka domów krawieckich stawia opór i błyszczy swoim know-how w służbie męskiej elegancji.
Oto moi trzej ulubieni paryscy krawcy specjalizujący się w szyciu ubrań ultra luksusowych.

Cifonelli: prestiż i reputacja

Cifonelli, historia, mit z rodzinnej linii i wartości przekazywane z pokolenia na pokolenie. Nawet dziś najwięksi przywódcy państw, artyści, biznesmeni… podróżują do Paryża specjalnie po to, aby zamówić garnitury szyte na miarę w Cifonelli. To adres, który najwięksi klienci przekazują z ojca na syna. Wyjątkowy krawiec, którego światowa renoma jest dobrze ugruntowana i o którym Karl Lagerfeld powiedział: „garnitur Cifonelli można zobaczyć z daleka dzięki jego ramionom”.

Historia Cifonelli zaczyna się w 1880 roku, kiedy pradziadek Giuseppe Cifonelli otworzył pierwszy warsztat w Rzymie. W tamtym czasie ulice Rzymu były zatłoczone mężczyznami ubranymi w eleganckie garnitury szyte na miarę. Od tamtej pory tradycja jest przekazywana z ojca na syna, aby ubierać największych w najpiękniejsze tkaniny.

Camp de Luca: tradycja w nowoczesnym wydaniu

Dom ten narodził się w 1969 roku ze związku dwóch wielkich postaci ówczesnego świata męskich garniturów szytych na miarę, Josepha Campsa i Mario de Luca. W ciągu kilku lat związek tych dwóch krawców narzucił swój styl i uwiódł największe głowy państw i najsłynniejszych przedsiębiorców. Firmą zarządza obecnie syn Maria: Marc de Luca, wspomagany przez jego synów Charlesa de Luca i Juliena de Luca.

Dom mody wyróżnia się paskiem w talii i dynamicznym krojem, który nadaje męskim garniturom bardziej nowoczesny i młodzieżowy charakter.

Smalto: powiew świeżego powietrza z Kalabrii

Dziś Smalto jest znane szerokiej publiczności dzięki luksusowym kolekcjom gotowych do noszenia. Jednak to w świecie męskich garniturów szytych na miarę Francesco Smalto, Kalabryjczyk, który postanowił osiedlić się we Francji, był w stanie stworzyć jedno z największych nazwisk w świecie męskich garniturów szytych na miarę. Dzięki ciężkiej pracy i szkicom Francesco Smalto zdołał naprawdę zrewolucjonizować klasyczny „francuski” krój dzięki odrobinie wykalkulowanej nonszalancji i swobody typowej dla włoskich garniturów.

Dzięki ciężkiej pracy i reputacji, która szybko rosła pod wpływem genialnej inspiracji, Smalto szybko zaczął ubierać największych ludzi na świecie w latach 70. i 80. XX wieku. Alain Delon, Sean Connery, Jean-Paul Belmondo, Kevin Costner, Roger Moore, Marcello Mastroianni, Hassan II (król Maroka), Denis Sassou-Nguesso (prezydent Republiki Konga) lub Omar Bongo (prezydent Gabonu) – oto niewyczerpująca lista największych ludzi ubranych przez Smalto.

Obserwuj mnie na instagramie

pl_PLPL